Pstrąg z cebulą i morelami
Składniki:
- świeży, dobrze odpity pstrąg o wadze ok. 40 dkg;
- 2 średnie cebule pokrojone w półplasterki;
- 2 łyżki stołowe pokrojonych w kostkę suszonych moreli;
- płaska łyżka mąki pszennej;
- płaska łyżka mąki ziemniaczanej;
- 4 łyżki masła;
- 2 ząbki czosnku;
- płaska łyżeczka soli;
- 1 szklanka oleju rzepakowego;
PRZYGOTOWANIE:
- Pstrąga wypatroszcie. Wytnijcie skrzela. Umyjcie i osuszcie.
- Pstrąga natrzyjcie lekko solą na zewnątrz i wewnątrz.
- Na rozgrzaną patelnię wlejcie olej. Minimum pół centymetrową warstwę. Poczekajcie, aż się nagrzeje.
Można zanurzyć w gorącym oleju skórkę chleba. Kiedy pojawiają się wokół niej drobne pęcherzyki, olej gotowy.
- Mąkę pszenną i ziemniaczaną zmieszajcie. Panierujcie w tej mieszance pstrąga ze wszystkich stron. Nadmiar mąki otrzepcie.
- Pstrąga połóżcie w gorący olej. Smażcie 3 - 4 minuty, do zrumienienia się spodniej strony. Przewróćcie na drugi bok. Dosmażcie.
- Gotowego pstrąga zdejmijcie z patelni i odsączcie na papierowym ręczniku.
- Zlejcie z patelni nadmiar oleju. Pozostawjając ok. 1 łyżki. Przesmażcie na nim pokrojoną cebulę z morelami.
Cebula smażona w towarzystwie moreli bardzo łatwo może się przypalić. Z powodu dużej ilości cukrów zawartych w owocach suszonych. Dlatego trzeba pilnować i mieszać.
- Kiedy cebula miękka i lekko złota - doprawcie ją solą.
Jak podaję?
Gorące. Z duszoną cebulą.
Obok, w małej kokilce, płynne masło czosnkowe do polania smażonego pstrąga.
Ciekawostka:
Smażona ryba wsysa olej, kiedy smaży się ją na niewielkiej ilości tłuszczu. Dlatego smaczniej i zdrowiej smażyć jest w oleju głębokim. Pstrąg usmaży się szybko, będzie miał chrupką skórkę i nie wchłonie oleju.
-------------------------------------------------------------------------------------
Wojciech Charewicz - dziennikarz, podróżnik, myśliwy, wędkarz, szachista i kucharz.
Autor ponad 700 artykułów o tematyce kulinarnej (Wiadomości Wędkarskie, Nasz Mazur, Gazeta Olsztyńska, Tygodnik Piski, Tygodnik Szczytno, Nad Sołą i Koszarawą).
Zakochany w tradycyjnej kuchni polskiej. Kuchni babć i prababek.
Ceniony specjalista w zakresie potraw z ryb i dziczyzny.
W 2001 roku, na Festiwalu Kuchni i Wędki "Sielawa blues" w Starych Jabłonkach k. Ostródy zdobył I miejsce za pstrąga faszerowanego z grilla.
W 2003 - I miejsce za białą kiełbasę z dzika.
W 2005 - I miejsce za węgorza wędzonego "Po polsku" (patroszonego bez otwierania jamy brzusznej) oraz II miejsce w klasyfikacji generalnej.
W 2006 roku zdobył I nagrodę publiczności, I nagrodę za potrawę z ryb (sandacz w serze pleśniowym) oraz I miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzów kuchni Warmii i Mazur. Za co otrzymał dyplom Akademii Kuchni Polskiej.
Czterokrotny finalista Mistrzostw Polski w Grillowaniu.
Jesienią 2006 roku przez miesiąc szwendał się z wędką i plecakiem po Syberii w poszukiwaniu kulinarnych ciekawostek.
W marcu 2010 roku, na wyspie Vancouver uczył się gotować ośmiornice pacyficzne, wędzić na zimno łososie; piec krewetki, morskie ogórki i ostrygi. Smażył pięciokilogramowe ślimaki zwane ziemnymi kaczkami.
W sierpniu 2010 podróżował z wędką i patelnią po Brytyjskiej Kolumbii, terytorium Jukon i Alasce. W poszukiwaniu wędkarskich i kulinarnych wrażeń. Z tej podróży powstało 12 dokumentalnych odcinków Wędkarsko - kulinarnych "Zjedz Alaskę" emitowanych w telewizji Polsat Play.
We wrześniu 2011 roku, w delcie Wołgi łowił sumy, szczupaki, tichonie, karpie, kilogramowe krasnopióry, wobły, okonie i sandacze. Przyrządzał z nich różne dania. Powstało z tego 12 kolejnych filmów - realizonanych również w Moskwie i Astrachaniu - pod tytułem "Zjedz Rosję".
W lutym 2012 roku, w Kambodży zrealizował kolejną serię 12 filmów. Z tych z wędką i patelnią przez świat. Pod tytułem "Zjedz kambodżę".
Współpraca z telewizjami:
- TVP 1 - 2001 rok,
- TVP 2 - 2007 rok,
- Teletop - od 2008 roku (realizacja 11 odcinków kulnarnych),
- Polsat Play - 36 filmów podróżniczo-wędkarsko-kulinarnych "Zjedz Alaskę", "Zjedz Rosję" i "Zjedz kambodżę".
Od 2008 roku prowadzący plenerowe imprezy kulinarne (Szczytno, Biskupiec, Pola Grunwaldu, Kampinos, Pisz, Olsztynek, Sopot, Żywiec).